Układ klimatyzacji w samochodzie okazuję się przydatny nie tylko latem, ale nawet zimą i chłodną jesienią. Klimatyzacja doskonale rozwiązuje problem parujących szyb i usuwa wilgoć z kabiny. Co jeszcze zyskujemy korzystając z tego systemu?
Użycie klimatyzacji w lecie, to norma. Temperatury panujące na zewnątrz nagrzewają samochód, co jest automatycznym bodźcem, by włączyć klimę. Możliwość włączenia klimatyzacji i ożywczy chłód pozwalają skupić się na prowadzeniu samochodu i niwelują zmęczenie prowadzącego, towarzyszące letnim upałom. Klimatyzacja przydaje się jednak nie tylko w gorące dni.
Klimatyzacja lekarstwem na chłód
Układu klimatyzacji warto używać już późną jesienią. Przemawiają za tym przede wszystkim jeden argument – bezpieczeństwo. W chłodne, jesienne dni powietrze jest bardzo wilgotne, a dodatkowo liczne opady deszczu powodują, że do samochodu dostaje się dużo wody np. na odzieży. Powoduje to osadzanie się pary wodnej w zamkniętym obiegu samochodu. Obecność pary wodnej na szybie w znaczny sposób ogranicza naszą widoczność. Włączając klimatyzację, w takim przypadku, nie tylko pozbędziemy się pary wodnej z szyb, klima osuszy również powietrze w samochodzie.
Warto pamiętać także o odpowiedniej eksploatacji układu klimatyzacji. Dobrze jest włączyć klimę chociaż na 10 minut dziennie. Pozwoli to zwiększyć żywotność sprężarki. Pamiętajcie także, że prawidłowa eksploatacja klimatyzacji i jej skuteczność działania uzależniona jest od regularnego serwisu. Należy pamiętać o okresowej wymianie filtra kabinowego, uzupełnianiu czynnika chłodzącego i odgrzybianiu instalacji.